Ostatnim razem miałem tę usterkę 3000 mil temu, tuż przed serwisem..... mocno przyspieszałem na każdym biegu i osiągałem 4 tys. obrotów i wchodził w tryb awaryjny.... Więc żyłem z tym przez 2 dni do serwisu (tuż przed oddaniem go, zdjąłem zawór DV) w każdym razie serwis został wykonany i w ogóle nie mogli znaleźć usterki - więc przypisali to prawdopodobnie awarii zaworu DV! Więc dostałem zestaw serwisowy do zaworu DV i wszystko działało dobrze.
Teraz dziś wieczorem musiałem odbyć podróż do MK, więc zatankowałem samochód (w Waitrose!! normalnie BP man) i wyruszyłem w drogę. Przejechałem 10 minut drogą i zjechałem z ronda, osiągnąłem 4 tys. obrotów, samochód umiera na zewnętrznym pasie drogi dwujezdniowej.
6 razy zdarzyło się to w drodze tam i z powrotem!!!!!
Samochód jedzie dobrze, jeśli jadę normalnie przez obroty, ale kiedy dostaję błąd wtrysku, musisz zatrzymać samochód, wyłączyć i włączyć ponownie, aby go usunąć.
Renault nie znalazło usterki ostatnim razem, ponieważ nie jest ona rejestrowana w ECU.... więc czy mam z tym żyć za 50 funtów paliwa i mieć nadzieję, że to wadliwe paliwo.... czy zdemontować zawór DV....... :laughing2:
W drodze do domu byłem gotów wrzucić to coś do rowu i iść do domu........ chociaż padało.
Teraz dziś wieczorem musiałem odbyć podróż do MK, więc zatankowałem samochód (w Waitrose!! normalnie BP man) i wyruszyłem w drogę. Przejechałem 10 minut drogą i zjechałem z ronda, osiągnąłem 4 tys. obrotów, samochód umiera na zewnętrznym pasie drogi dwujezdniowej.
6 razy zdarzyło się to w drodze tam i z powrotem!!!!!
Samochód jedzie dobrze, jeśli jadę normalnie przez obroty, ale kiedy dostaję błąd wtrysku, musisz zatrzymać samochód, wyłączyć i włączyć ponownie, aby go usunąć.
Renault nie znalazło usterki ostatnim razem, ponieważ nie jest ona rejestrowana w ECU.... więc czy mam z tym żyć za 50 funtów paliwa i mieć nadzieję, że to wadliwe paliwo.... czy zdemontować zawór DV....... :laughing2:
W drodze do domu byłem gotów wrzucić to coś do rowu i iść do domu........ chociaż padało.